Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Co za sceny w "Kropce nad i". Zadziwiające słowa polityka PiS
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 08.02.2024 09:11

Co za sceny w "Kropce nad i". Zadziwiające słowa polityka PiS

Mariusz Kamiński
Wojciech Olkusnik/East News, "Kropka nad i" (screen, wydanie 07.02.24)

W programie "Kropka nad i" u Moniki Olejnik gościli Kazimierz Smoliński z PiS oraz Tomasz Trela z Lewicy. Głównym tematem dyskusji były dantejskie sceny, które rozegrały się wczoraj nad ranem przed siedzibą Sejmu. Prowadząca pytała także o sprawę finansowania z Funduszu Sprawiedliwości działalności księdza egzorcysty. W pewnym momencie polityk PiS zdecydował się na szczerą i zaskakującą deklarację.

Spięcie w "Kropce nad i" Moniki Olejnik

Wczorajszy program zdominowały głównie tematy związane z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem. Przypomnijmy, że obaj politycy PiS próbowali wczoraj dostać się na posiedzenie Sejmu, jednak Straż Marszałkowska skutecznie temu zapobiegła. Monika Olejnik, pytała, dlaczego politycy PiS obrażali pracowników straży.

Nie wiem, czy ktoś obrażał straż marszałkowską, ja tego nie słyszałem. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy straż marszałkowska działa z własnej inicjatywy, czy działa z polecenia marszałka Sejmu - mówił Kazimierz Smoliński z PiS.

Polityk podkreślał, że za czasów rządów PiS musiały być utrzymywane barierki, ponieważ osoby wchodziły na zaproszenie posłów opozycji. Na te słowa zareagował Tomasz Trela z Lewicy.

Wy żeście dzisiaj próbowali taranem wprowadzić Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Sejmu, żeby udowodnić, że państwo nie działa, a straż marszałkowska i marszałek Sejmu stanęli na wysokości zadania. [...] Mam nadzieję, że takim taranem panowie Kamiński i Wąsik będą chcieli przyjść na posiedzenie komisji do spraw Pegasusa - powiedział.

Smoliński zapewnił go, że zarówno Kamiński, jak i Wąsik, wezwani na komisję, stawią się na niej.

Zaskakująca zmiana w "19:30". Przeciwnicy programu ucieszą się

"Kropka nad i". Tomasz Trela ostro komentuje zachowanie Kamińskiego

Tomasz Trela utrzymywał, że mandaty poselskie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zostały wygaszone na podstawie prawomocnego wyroku sądu. 

Gdyby nie było aktu łaski to panowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik byliby cały czas w zakładzie karnym - stwierdził. 

ZOBACZ: Zaskakujący pasek w TV Republika. Tak opisali wybory kopertowe

Tortury w zakładzie karnym były tak podobno wielkie, że Mariusz Kamiński wyszedł z więzienia, powiedział "panie Tusk, panie Hołownia, idę po was". Dzisiaj się przepychał, dostał nawet lewym sierpowym od Antoniego Macierewicza, otrząsnął się, otrzepał i poszedł dalej niczym taran - dodawał.

Polityk PiS w "Kropce nad i". "Bardzo lubię salceson"

W dalszej części programu Monika Olejnik pytała Kazimierza Smolińskiego z PiS o pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości dla księdza, który odprawiał egzorcyzmy przy pomocy salcesonu. 

Nie słyszałem o tym, bardzo lubię salceson. [...] Czy to dyskredytuje, że ktoś tam salcesonem coś robił? Egzorcysta nie może dostać pieniędzy? Przecież nie dostał tych pieniędzy na egzorcyzmy - powiedział Smoliński.

ZOBACZ: Wraca zawieszony kanał TVP. Wiemy, kto nowym dyrektorem stacji

Ten salceson to jest taki mały salcesonik przy aferach i przekrętach, które robiliście z Funduszem Sprawiedliwości - stwierdził z kolei Tomasz Trela.

 

Źródło: "Kropka nad i" (07.02.24)